Bohater tygodnia: św. Katarzyna Aleksandryjska

25 listopada 2024

Gdy czyta się, że ktoś jest patronem m.in.: Cypru, Nowego Targu, paryskiej Sorbony (taka dość znana uczelnia), adwokatów, notariuszy, bibliotekarzy, filozofów chrześcijańskich, grzeszników, kolejarzy, motorniczych, literatów, mężatek, młodych dziewcząt, fryzjerów, modystek, piekarzy, studentów, uczonych czy woźniców – a to nie cała lista – człowiek zachodzi w głowę, z jak niesamowitą postacią ma do czynienia? Znamy ją jako Katarzynę Aleksandryjską. Osobiście zwróciłem na nią uwagę w chwili mojego krótkiego epizodu z zawodem motorniczego. Na początku trzeba zaznaczyć, że bardzo mało o niej wiemy. Mamy kilka rozbieżnych opisów jej życia i męczeńskiej śmierci pochodzących z VI wieku. Jest również opis Rufina i Euzebiusza z Cezarei Palestyńskiej datowany na IV wiek.

Nie znamy daty jej narodzin. Ponoć była córką króla Kustosa. Pochodziła z Aleksandrii, stolicy ówczesnego Egiptu. Oprócz dobrego pochodzenia wyróżniała się intelektem i nadzwyczajną urodą. Nie się zatem co dziwić, że chętnych do jej ręki nie brakowało. Jednak Katarzyna jako młoda chrześcijanka złożyła dozgonny ślub czystości. Niestety były to czasy licznych prześladowań chrześcijan, a jedne z najgorszych, których ofiarą miała się okazać Katarzyna, zainicjował cesarz Dioklecjan. W imieniu władcy Rzymu prześladowań mieli dopilnować Galeriusz Maksymian i Konstancjusz I. Ten pierwszy szczególnie nienawidził chrześcijan i przybył osobiście do Aleksandrii i dopilnować wprowadzania cesarskiego rozporządzenia w życie.

Osiemnastoletnią Katarzynę pojmano i zmuszano do złożenia ofiary pogańskim bóstwom. Ta jednak pozostała niewzruszona w wyznawaniu wiary w Jezusa Chrystusa. Zaaranżowano więc dysputę z kilkudziesięcioma filozofami i retorami. Ci również nie dali rady i jakby na złość wszystkiemu wielu z nich przyjęło wiarę chrześcijańską. Z woli cesarza została poddana okrutnym torturom. Sieczono ją wołowymi żyłami, głodzono i łamano kości. Katarzyna jednak nadal pozostała wierna wierze chrześcijańskiej. Jej niesamowite męstwo miało skłonić wielu żołnierzy do przyjęcia jej wiary. Ostatecznie postanowiono ją ściąć, co miało miejsce między 307 a 312 rokiem.

Ciało męczennicy przeniesiono na górę Synaj po najeździe Arabów na Egipt. Spoczywa w klasztorze prawosławnym ufundowanym w VI wieku przez cesarza Justyniana.

Wspomnienie liturgiczne Katarzyny Aleksandryjskiej przypada 25 listopada.

Św. Katarzyno, módl się za nami, a szczególnie za motorniczymi i kolejarzami!